Lustro: jeśli pęknę, czeka ciebie SIEDEM CIĘŻKICH LAT
Kondom: cha cha cha
Kawa jest jak nieudane małżeństwo.
- Oczekiwania: daj mi proszę energię do życia żebym...
- Kawa: sraj się! Gówno dostaniesz!
Naukowcy: pływanie jest korzystne dla zdrowia.
Sarkazm: naprawdę potrzeba było badań by stwierdzić, że topienie się jest szkodliwe ?
Nigdy nie kupię energy drinka reklamowanego przez czarnoskórego. Bynajmniej nie przez rasizm lecz z obawy, że po wypiciu nie będę mieć jeszcze mniej ochoty do pracy.
Kobiety nie są racjonalne. Bez względu na to, jak wielką suką okaże się twoja kobieta i tak będzie wolała dostać na urodziny kwiaty niż suszone mięso.
Czarny znajomy powiedział, że inne rasy nie potrafią biegać, skakać ani nie mają takiego wyczucia rytmu co czarnoskóry. Odpowiedziałem mu że to i tak naprawdę dobra cena za nie bycie czarnym.
Dlaczego w Afryce nie ma aptek?
Bo nie bierze się leków na pusty żołądek...
Chciałbym wierzyć, że zapewnia o uczciwości obecnego rządu wynikają z intencji a nie świadomości, że poprzednicy wszystko już rozkradli.
Kiedy kobieta myśli?
- W czasie stosunku
A dlaczego??
- Bo jest podłączona do mózgu
A co jeśli film Planeta małp miał na celu ostrzec nas przed skutkami zbyt liberalnej polityki w stosunku do tzw. uchodźców?
Co myśli pies bezdomnego?
-to najdłuższy spacer na jakim byłem
Zawsze uprawiam seks po dżentelmeńsku, cała przyjemność po mojej stronie.
Hans zabiera grupkę Żydów z obozu do lasu na gry i zabawy. Żydzi z ciekawości krzyczą.
- Hans! Hans! Ile będzie grup?
Hans się obraca i spokojnym głosem mówi:
Grób będzie jeden.
Jeśli chodzi o rozpad małżeństwa, wina zawsze leży po obu stronach... Po stronie żony i teściowej.
Przychodzi czarnuch do restauracji i woła Kelnera:
- Kelner! Poproszę jakiś afrykański przysmak
Kelner na to:
- Wody ?
Żona pokazuje mężowi magazyn mody z najnowszymi modelami zimowymi i mówi:
– Chciałabym mieć takie futro…
Mąż:
– To jedz Whiskas…
Turysta pyta, ile kosztuje przejażdżka łodzią po jeziorze Genezaret.
- 500 dolarów - informuje przewoźnik.
- To strasznie dużo - bulwersuje się turysta.
- Owszem, ale to przecież po tym jeziorze Jezus piechotą chodził!
- Nie dziwie się! Przy takich cenach...
Koncert Mandaryny w Sopocie. Skończyła już śpiewać, tłum krzyczy:
- Jeszcze raz, jeszcze raz!
No to OK, śpiewa dalej. Sytuacja powtórzyła się kilka razy, w końcu Mandaryna się odzywa:
- Jesteście naprawdę kochani że tak się podoba, ale ja już nie mam siły...
- Śpiewaj kurwa, aż się nauczysz!
W pubie. Facet pyta sąsiada:
- Przepraszam, czy mogę postawić panu drinka? Taki pan przystojny.
- Och, pewnie, jaki Pan sympatyczny. Jest Pan gejem?
- Nie, a Pan?
- Też nie.
- Szkoda...
- No, szkoda.
Dla facetów liczy się wnętrze kobiety.
Ma być ciasne.