#2745  (wolly)
20 dni 12 godzin temu

Był sobie facet, którego od jakiegoś czasu strasznie bolała głowa.
Na początku wytrzymywał, jechał na tabletkach, ale po jakimś czasie już nie mógł.
Poszedł do lekarza. Ten go zbadał i mówi:
- No cóż, wiem jak pana wyleczyć, ale będzie to wymagało usunięcia jąder. Ma pan
bardzo rzadki przypadek naciskania jąder na podstawę kręgosłupa. Nacisk powoduje
ból głowy. Jednym sposobem przyniesienia panu ulgi jest usunięcie jąder. Co pan na to?
Facet zbladł i myśli. Jak to będzie bez jąder i w ogóle.
Jednak doszedł do wniosku, że z takim bólem głowy to nie da rady żyć i postanowił "iść pod nóż".
Mija kilka dni po zabiegu i głowa już go nie boli.
Jednak czuł, że bezpowrotnie stracił coś ważnego.
Postanowił sobie to, przynajmniej tymczasowo, zrekompensować nowym ubraniem.
Wchodzi do sklepu i mówi:
- Poproszę nowy garnitur!
Sprzedawca zmierzył go wzrokiem i mówi:
- Rozmiar 41?
- Tak, skąd pan wiedział?
- To moja praca.
Facet przymierzył i pasowało idealnie!
- Może do tego nowa koszula?
- Niech będzie.
- Rozmiar 39?
- Tak, skąd pan wiedział?
- To moja praca..
Gościu założył koszule i leżała jak ulał.
- To może jeszcze nowe buty?
- A niech będą nowe buty.
- Rozmiar 44?
- Tak, skąd pan wiedział?
- To moja praca.
Przymierza buty i są idealnie dopasowane.
- No to może nowe slipki?
- Jasne, przecież przydadzą mi się nowe slipki.
- Rozmiar 36?
- Ostatnio nosiłem 34.

- Nie mógł pan nosić 34. Powodowałyby ucisk jąder na podstawę kręgosłupa i miałby pan cholerny ból głowy.

#2739  (wolly)
1 miesiąc 11 dni temu

– Kochanie, wiesz co bym zrobiła gdybym miała tylko 24 godziny życia?
– Tak, całą zamrażarkę kanapek.

#2738  (wolly)
1 miesiąc 11 dni temu

Polak, Rusek i Niemiec siedzą w celi.
Nagle Rusek podchodzi do Niemca i częstuje go batonikiem.
– Chcesz?
Kurcze, wziąłbym, ale pewnie w zamian będzie chciał mnie przelecieć – pomyślał Niemiec.
– Nie, dzięki.
Podchodzi do Polaka.
– Chcesz?
Kurcze, chętnie, ale pewnie w zamian będzie chciał mnie przelecieć – pomyślał. Ale w sumie jestem silny, obronię się.
– Tak, dzięki.
Zjedli.
– Smakowało?
– Tak.
– Rosły z Ciebie chłop.
– Fakt.
– Przytrzymasz Niemca?

#2737  (wolly)
1 miesiąc 11 dni temu

Dzwonek do drzwi.
– Przepraszam bardzo, ale wasz syn rozbił mi szybą w aucie!
– Tak nam przykro. On na pewno nie zrobił tego celowo.
– Jasne, że nie. Ale powinien wcześniej się rozejrzeć czy nic nie jedzie.

#2736  (wolly)
1 miesiąc 11 dni temu

Właśnie wróciłem z wakacji z Tajlandii. Mało brakowało, a przespałbym się z transwestytą! Wyglądał jak kobieta, pachniał jak kobieta, mówił jak kobieta, całował jak kobieta. Dopiero, kiedy zajeżdżaliśmy do jego mieszkania i zaparkował równolegle za pierwszym podejściem zdałem sobie sprawę, że coś tu nie gra.

#2735  (wolly)
1 miesiąc 11 dni temu

Dlaczego jeszcze żadna kobieta nie wylądowała na księżycu?
Bo nie wymaga jeszcze czyszczenia.

#2734  (wolly)
1 miesiąc 11 dni temu

W trakcie pożaru w kamienicy ta żydowska rodzina z sąsiedztwa w akcie desperacji próbowała przedostać się do mnie oknem.
W życiu nie słyszałem tak błagalnych krzyków i walenia w szybę.
Na szczęście wszystko jest już dobrze.
Pukanie ustało.

#2733  (wolly)
1 miesiąc 11 dni temu

To niemożliwe – powiedziała duma.
To ryzykowne – rzekło doświadczenie.
To bezsensowne – stwierdził rozum.
Spróbuj – szepnęło serce.
Co to kurw było?! – krzyknął odbyt 3 minuty później.

#2732  (wolly)
1 miesiąc 11 dni temu

Przeczytałem dzisiaj, że 25% kobiet bierze leki na różnego rodzaju zaburzenia psychiczne. Wstrząsające. To znaczy, że 75% kobiet nie otrzymuje pomocy, której potrzebuje.

#2731  (wolly)
1 miesiąc 11 dni temu

Na świecie są dwa rodzaje ludzi:
1) Ci, co sikają pod prysznicem.
2) Kłamcy.

#2730  (wolly)
1 miesiąc 11 dni temu

Jedna z babeczek w mojej pracy będzie miała dziecko. Tylko nie zdecydowałem jeszcze która...

#2729  (wolly)
1 miesiąc 11 dni temu

Przejrzałem naszą rodzinną apteczkę. Wygląda na to, że mamy tylko dwa cele w życiu: spać spokojnie i się nie posrać.

#2728  (wolly)
1 miesiąc 11 dni temu

Byłem żonaty dwa razy. Oba związki były nieudane. Pierwsza żona ode mnie odeszła. Druga nie odeszła.

#2727  (wolly)
1 miesiąc 11 dni temu

W szpitalu:
– Stary, przybiegłem jak tylko usłyszałem o wypadku samochodowym Twojej żony. To naprawdę straszne, moje kondolencje.
– Wiesz, że wyszła z tego tylko z kilkoma zadrapaniami?
– Tak. Tak mi przykro...

#2726  (wolly)
1 miesiąc 11 dni temu

Zawsze płaczę po seksie.
Kurwa, jak ja nienawidzę więzienia.

#2724  (wolly)
1 miesiąc 11 dni temu

Na sali sądowej:
– Czy oskarżony dawał świadkowi narkotyki?
– Nie dawałem.
– A żona oskarżonego dawała?
– Nadal mówimy o narkotykach?

#2723  (wolly)
1 miesiąc 11 dni temu

Chyba wyłączę mojej dziewczynie AdBlocka, żeby musiała oglądać reklamy na YouTube. Może wreszcie zrozumie, że 15 sekund to jednak jest kawał czasu.

#2722  (wolly)
1 miesiąc 11 dni temu

– Wiesz co, kochanie, przypominasz mi księżniczkę zaklętą w ropuchę.
– Taka jestem piękna i urocza?
– Nie, obmierzła, zimna i rechoczesz nie w porę.

#2721  (wolly)
1 miesiąc 11 dni temu

Być brzydką kobietą to tak jak być facetem. Musisz pracować.

#2720  (wolly)
1 miesiąc 11 dni temu

– Synu, musimy porozmawiać i uwierz mi, jest to dla mnie bardzo trudne.
– Wiem co chcesz powiedzieć tato. Tak, jestem gejem.
– Dziękuję, zamieniłeś moją kwestę w przyjemność. Jesteś adoptowany.