#384  (wolly)
13 lat 1 miesiąc temu

Pewną spokojną wioskę zaatakował zły dwugłowy smok. Od czasu do czasu kogoś zjadł lub coś spalił. Pewnego dnia zażądał dziewicy. Okazało się, że w wiosce mieszka tylko jedna dziewica, toteż smok szybko udał się do jej domu i zagroził, że jak mu się nie odda to spali jej dom i zje całą rodzinę. Ojciec poprosił smoka o czas do namysłu, smok się zgodził i odleciał, uprzednio oznajmiwszy, że wróci za tydzień. Tak się złożyło, że przez wioskę przejeżdżało trzech dzielnych bohaterów (takich z Ukraińskich bajek). Gdy usłyszeli o kłopotach ze smokiem, zaoferowali swoją pomoc. Minął tydzień, smok przyleciał.
- Gdzie moja dziewica? - spytał.
- Idź tam do stodoły, czeka już na ciebie. - odpadł jej ojciec.
Smok udał się do stodoły. Po chwili ze środka zaczęły dochodzić przeraźliwe jęki i nieludzkie wycie a ściany zaczęły się trząść. Ojciec dziewicy, zaciekawiony tymi odgłosami, postanowił zajrzeć do środka. Patrzy a tam jeden bohater trzyma smoka za jedną głowę, drugi za drugą a trzeci ładuje smoka w dupsko. Popatrzył facet z politowaniem i mówi:
- Oj smoku, gdybyś ty miał jedną głowę a dwie dupy, wtedy dopiero miałbyś przejebane...

#383  (wolly)
13 lat 1 miesiąc temu

- Tata, kto to jest ta duża pani z marmuru? Tam na pomniku?
- To jest, synku, Dziewica Orleańska.
- A dlaczego Orleańska?
- Bo z Orleanu...
- A dlaczego Dziewica?
- Bo z marmuru...

#382  (wolly)
13 lat 1 miesiąc temu

Trzynastoletnia dziewczynka pisze pytanie do pisma dla młodzieży:
"Mam 13 lat i jestem jeszcze dziewicą. Czy to znaczy, że mój Tatuś jest gejem?"

#381  (wolly)
13 lat 1 miesiąc temu

-Co jest dobrego w zgwałconej, martwej małej dziewczynce?

-Przynajmniej nie umarła będąc dziewicą.

#380  (wolly)
13 lat 1 miesiąc temu

- Tatusiu a czemu ty się ożeniłeś z mamusią?
- widzisz Jadźka nawet dziecko tego nie może zrozumieć

#379  (wolly)
13 lat 1 miesiąc temu

Mąż wraca z pracy, a żona naga, zjeżdża po poręczy schodów, mąż się jej pyta:
- Kochanie, co Ty robisz?
- Odgrzewam Ci pieroga

#378  (wolly)
13 lat 1 miesiąc temu

Było sobie takie średnio dobrane małżeństwo: żona dewotka, a mąż pijak. Pewnego razu żona zdenerwowana na męża mówi:
- Słuchaj, nawróciłby się, poszedł do kościoła...
- Nie, stara mowy nie ma, umówiłem się z kolesiami.
- A za sto tysięcy? - pyta małżonka.
- A, za 100 to spoko.
Przyszła niedziela, mąż poszedł do kościoła, a żona sobie myli: "Pójdę, zobaczę co on tam robi". Przyszła do kościoła, patrzy a mąż chodzi po całym kościele, wchodzi do zakrystii, podchodzi do ołtarza itp. Zdziwiona podchodzi i pyta, co on najlepszego wyprawia. A mąż na to:
- Zrzuta była i nie wiem gdzie piją...

#377  (wolly)
13 lat 1 miesiąc temu

Spotyka Poznaniak Poznaniaka:
- Słuchaj, pożycz 20 zł...
- Ale od kogo, stary?

#376  (wolly)
13 lat 1 miesiąc temu

Pewien misjonarz został wysłany z misja do buszu. W buszu byli sami Murzyni.
Przez rok misjonarz nauczał ich, opowiadał im o Bogu i nawracał. Murzyni ufali mu i traktowali jak swojego. Jednak pewnego razu wydarzyło się cos niesamowitego. Jedna z tamtejszych kobiet urodziła dziecko. Dziecko było białe jak śnieg. Cóż, śliska sprawa... Starosta murzyński został oddelegowany aby porozmawiać z misjonarzem. Poszedł więc do niego i mówi:
- Słuchaj, jesteś jak jeden z nas, traktujemy cię jak brata, ale spójrz, my
wszyscy jesteśmy czarni, a tutaj w wiosce urodziło się białe niemowle. Tylko
ty mogłeś to zrobić. A przecież uczyłeś nas ze zdrada to grzech śmiertelny!
- Ależ ja nie mam z tym nic wspólnego! W przyrodzie zdarzają się takie wybryki. To genetyczny wybryk natury, że czarne czarne = białe. spójrz na przykład na tamte owce. Widzisz? Wszystkie są białe z wyjątkiem jednej, która jest czarna. Ta czarna owca, podobnie jak wasze białe dziecko jest wybrykiem natury i tyle.
Starosta spojrzał na te czarna owce, coś sobie jakby przypominając. Zaczerwienił się i wypalił:
- Dobra stary, zawrzyjmy umowę: ja zapomnę o sprawie z białym dzieckiem, ty
nie powiesz nikomu o owcy.

#375  (wolly)
13 lat 1 miesiąc temu

W parafii pojawił się nowy ksiądz. Proboszcz obserwował go dyskretnie, jak sprawuje się podczas spowiedzi. Coś mu się jednak nie spodobało i postanowił sprawie przyjrzeć się bliżej. Po zakończonej spowiedzi wziął go na stronę, usiadł z nim i poprosił, aby tamten posłuchał kilku rad.
- Patrz i sprobuj tego: usiądź wygodnie i skrzyżuj ręce na piersiach.
Młody ksiadz tak też uczynił.
- No i jak jest?
- No nieźle - odparł młody.
- Widzisz! No to teraz, przyłóż rękę do brody i zacznij ją delikatnie pocierać. Młody ksiądz tak też uczynił.
- No i jak jest? - zapytał proboszcz.
- No, całkiem, całkiem.
- No to teraz uważaj, bo będzie bardzo ważny moment.
Powtórz za mną:
"Tak,tak, rozumiem, mów dalej synu, rozumiem, co wtedy czułeś?"
Co proboszcz kazał, to młody ksiądz uczynił.
- No i jak ci sie to podoba? - zapytał wówczas proboszcz.
- Nie... No, całkiem w porzadku, całkiem O.K...
- No widzisz. To czy nie lepiej byłoby spróbować w ten sposób, zamiast
siedzieć okrakiem, walić się w uda przy co drugim zdaniu i wołać:
"No nie pierdol! Ale jaja! Gadaj co było dalej!

#374  (wolly)
13 lat 1 miesiąc temu

Co ma wspólnego papuga z gejem???
Obsraną rurkę

#373  (wolly)
13 lat 1 miesiąc temu

Syn zwraca sie do ojca:
- Tato, jestem gejem,
- synu czy ty noszisz moze garnitury od Armaniego?
- No nie,
- A czy nosisz moze buty od Versacego?
- W sumie nie,
- A moze w tekim razie masz krawaty od Calvina Kleina ?
- Nie nie mam,
- To ty zwykly pedał jestes a nie gej .

#372  (wolly)
13 lat 1 miesiąc temu

Leśniczy w lesie słyszy krzyki:
-Ludzie ratunku !!!!
Przechodzi przez krzaki patrzy a tam facet przywiązany do drzewa ze spuszczonymi spodniami.
Gość mówi z uśmiechem:
-O Boże jak dobrze że pan mnie usłyszał,napadli i zgwałcili mnie homoseksualiści.
A leśniczy rozpina rozporek,zdejmuje spodnie i mówi:
-Oj nie masz dziś szczęścia człowieku !!!

#371  (wolly)
13 lat 1 miesiąc temu

Pewna żona nigdy nie zaglądała do pudełka, które mąż od 20 lat trzymał pod
łóżkiem. Kiedyś podczas sprzątania postanowiła rzucić okiem do środka. Okazało
się, że w pudełku leżały 3 jajka i 10 tys. dolarów. Żona poszła do męża i
zapytała go:
- Dlaczego w tym pudełku są 3 jajka?
Mąż odpowiedział:
- Za każdym razem, kiedy Cię zdradzałem, wsadzałem do pudełka jedno jajko.
Żonę zamurowało, ale po chwili namysłu stwierdziła, że 3 jajka przez
dwadzieścia lat to i tak kilka razy mniej, niż ona musiałaby wrzucić do takiego
pudełka.
- A co robi tam 10 tys. dolarów? - zapytała.
A mąż na to:
- Za każdym razem, jak zebrałem 10 sztuk, sprzedawałem je na targu.

#370  (wolly)
13 lat 1 miesiąc temu

Z czego byś wolał zrezygnować - pyta się Francuz swego kolegi.
- Z wina, czy z kobiet?
- A, to zależy od rocznika.

#369  (wolly)
13 lat 1 miesiąc temu

Rozmawiaja dwie przyjaciolki. Jedna mowi:
- Mam wspanialego meza: nie pije, nie pali, nie zdradza mnie, nie
lubi pilki noznej, a nawet na mnie nie krzyczy.
Na to druga:
- Dawno zostal sparalizowany?

#368  (wolly)
13 lat 1 miesiąc temu

Milioner zrobił przyjęcie.
Zaprosił mnóstwo ludzi, nagle woła wszystkich nad basen i mówi:
- Organizuję konkurs, kto przepłynie basen pełen krokodyli otrzyma nagrode
czyli 1 000 000 $
- brak chętnych
- Oki - mówi milioner - dostanie milion i moją limuzyne...
- brak chętnych
hmmm.....
-Milion dolców, limuzyne i... moją najlepszą kurwe
nagle plusk i.... w basenie gosc macha rekami ile sil i płynie tak szybko
jak tylko daje rade. Wychodzi po drugiej stronie basenu i zdyszany mówi:
-Gdzie jest ta kurwa ?
na to milioner spokojnie masz tu milion $ ...
-Gdzie jest ta kurwa ? - powtarza gosc z basenu
- spokojnie masz milion i moja limuzyne ...
Na to zadyszany gość:
- Gdzie jest ta kurwa co mnie wepchneła ?

#367  (wolly)
13 lat 1 miesiąc temu

Co to jest. wchodzi jednym uchem, wychodzi drugim a w dalszym ciągu pozostaje w głowie?

Kilof

#366  (wolly)
13 lat 1 miesiąc temu

Miałem dzisiaj badanie okresowe i lekarz powidział, że mam ciało nastolatka.
Skąd ten skurwiel wie co trzymam na strychu?

#365  (wolly)
13 lat 1 miesiąc temu

Gdzie jest najmniej bezdomnych?
- w domu