No więc poznałem dziewczynę, fajna szczupła, taka filigranowa, szparka ciasna. Jesteśmy już prawie 2 miesiące i ostatnio się do Mnie przeprowadziła. Wiecie jak to jest, seks w każdym pokoju, w każdej pozycji itp. No i pewnego razu zachciało jej się to zrobić w wannie. No więc napuściłem wody, trochę się popluskaliśmy i mówię jej odwróć się to Cię puknę od tyłu. Ona zadowolona odwraca się tyłem, więc posuwam Ją, ale że było niewygodnie mówię chodź wstaniemy. No i właśnie stało się nieszczęście, bo mydło leżało na dnie i Ja Ją posuwam, a Ona stanęła na tym mydle i takiego orła wywinęła, że zaryła mordą centralnie o brzeg wanny. Wypluła cztery zęby. Ale powiem wam że ma charakterek. Ja zmartwiony mówię:
- nic Ci się nie stało? Trzeba do dentysty?
a Ona
-wyluzuj, to były mleczaki
Dzisiaj jest międzynarodowy dzień seksu, napisałem więc do mojej koleżanki, w końcu dzień święty trzeba święcić, ale nadal upiera się że chce najpierw poczekać do pierwszej komunii. Te 8latki są coraz bardziej wymagające
Na chodniku leżało gówno.
Przejechał po nim walec.
Słychać było plask i chrup.
Co chrupnęło?
akordeon
Mój ojciec, zawsze jak ktoś mówi, że można być grubym genetycznie, rzuca jednym tekstem:
- A widziałeś grubego żyda w Oświęcimiu?
Ostatnio chciałem kupić sobię Viagrę. Patrze na ulotkę a tam: trzymać z dala od dzieci. Za kogo oni mnie kurwa mają?
Jakbym nie potrafił utrzymać erekcji przy dziecku
Czym się różni Żyd od chleba?
- Jak zamkniemy chleb w piekarniku to nie piszczy...
– Jestem już za stary na seks.
– Jak to?
– Dzieci za szybki biegają…
Uwielbiam zapalić po dobrym stosunku i po dobrym posiłku.
Dzięki mojej żonie nie palę.
Własnie ujawniono statystyki, z których wynika, że sprzedaż lin i sznurów wzrosła o 10% po wydaniu “Pięćdziesięciu twarzy Greya”. Wcale mnie to nie dziwi – sam miałem ochotę się powiesić po przeczytaniu tego gówna.
Siedząc w urzędzie jakiś czarny koleś spytał się mnie:
– Hej, jaki masz numerek?
– My, biali, nie mamy numerów. Mamy imiona.
– To mój ulubiony, tego nie cierpię… o, po tym płakałam…
– Układasz DVD?
– Nie, wibratory.
Właśnie się dowiedziałem, że moja była prowadzi dziennik. Spisuje w nim nazwiska wszystkich facetów, z którymi spała. W sumie prościej by było kupić książkę telefoniczną i wykreślać.
– Czemu jesteś taka smutna? Czy to moja wina? Czy jestem złym ojcem? Albo złym kochankiem? – spytałem.
– Jedno i drugie – odpowiedziała moja córka.
W najnowszych reklamach KFC przypomina postać swojego twórcy, pułkownika Sandersa. Bo nic nie zjednoczy czarnych lepiej niż biały starzec o aparycji plantatora bawełny.
– I co, skurwielu, jesteś gotowy na śmierć? Testament spisałeś?
– Chcę innego lekarza…
– Jak wieczór panieński?
– Nic nie mów. Fatalnie. Upiłam się i zasnęłam na stole bilardowym. Gdy się obudziłam miałam kredę na nosie i trójkąt na szyi.
– To jeszcze nie tak źle…
– Nie? Wyobraź sobie, że wtedy znalazłam kij.
Przeżyłem załamanie gdy dowiedziałem się, że nie będę mógł już więcej mieć dzieci.
Prawie płakałem w drodze do celi.
– Czy to książka? Film? Polski? Zagraniczny? Trzy sylaby? Cztery sylaby?
Po trzech godzinach zabawy skumałem, że ten głuchoniemy chce żebym się odpierdolił.
Wesele, rozmowa gości:
– Będzie z nią maksymalnie 6 miesięcy.
– Co pan za bzdury wygadujesz? Są młodzi, zakochani. Na jakiej podstawie pan tak twierdzisz?
– Jestem jej lekarzem.
Żona do męża:
- Wychodzę na chwilę do sąsiadki. Rusz się i wykąp dziecko!
Po chwili w całym bloku rozlega się wrzask dziecka.
Przerażona kobieta wbiega do łazienki i widzi męża trzymającego nad wanną dziecko za uszy:
- Co robisz idioto! Urwiesz mu uszy!
- A co, mam sobie ręce poparzyć!?