W przedziale pociągu jadą trzy osoby: elegancka pani, elegancki pan, prostak. Pan z panią umilają sobie czas zagadkami. Pan pyta:
- co to jest? wchodzi i wychodzi z dziurki?
Pani się zastanawia i w tym momencie prostak krzyczy:
- to jest chuj
Oburzony pan odpowiada:
- to jest myszka proszę pana
Prostak zastanawia się i mówi:
- Myszka? w piździe?
Spotykają się dwaj kumple:
- Stary ostatnio mam pewien problem.... często się przejęzyczam... Byłem na dworcu i chciałem kupić bilet do Torunia a powiedziałem "poproszę bilet do pioruna"
- eee... no to ja mam tak samo... Siedzę z żona przy śniadaniu i chciałem powiedzieć "podaj mi masło kochanie" a powiedziałem "zrujnowałaś mi życie ty głupia szmato!!"
- Ty, z której strony jest łechtaczka? Z przodu czy z tyłu kobiety?
- No jak to, nie wiesz? Z przodu.
- Cholera, to ja się przez pół godziny bawiłem hemoroidem...
Żona wróciła do domu, rozebrała się, rzuciła bielizną o ścianę i powiedziała:
- Bierz mnie!
- Nie mam nastroju.
- Dlaczego?
- Bo twoje majtki przykleiły się do ściany.
Małżeństwo 90latków wybrało się do doktora. Najpierw wchodzi facet. Lekarz pyta go jak minął mu dziś dzien. On na to
- Wspaniale, Bóg jak zwykle był dla mnie dobry. Gdy wszedłem dzis do kibla zapalił mi światło a jak skończyłem to zgasił.
Doktor pokiwał głową, dał tabletki i kazał wejść żonie. Powiedział co przed chwilą usłyszał od jej męża a ta momentalnie zerwała się z miejsca i biegnie w kierunku drzwi. Lekarz:
- Zaraz! Nie skończyłem z panią jeszcze, co się stało?
Na to kobieta:
- Ten skurwysyn znowu nasrał do lodówki!
Jaka jest różnica między Morzem Czerwonym a Niemcami?
Przez Morze Czerwone Żydzi przeszli do Izraela, a przez Niemców przeszli do historii.
- Hej mała, czy twój ojciec siedzi w pace?
- Bo jakbym był twoim ojcem to bym siedział.
Ile policjantów potrzeba żeby zepchnąć czarnego ze schodów?
żadnego, przecież spadł
Nigdy nie zapomnę ostatnich słów swojego dziadka zanim umarł:
"trzymasz tę drabinę?"
Co mówi dziewczynka do pedofila na pierwszym spotkaniu?
Masz dłuższego fiuta niż ja przerwe
Gdy moja dziewczyna powiedziała mi, że będę ojcem, od razu zacząłem myśleć o imieniu.
Po długim namyśle w końcu wybrałem imię Carlos
...i osiedliłem się w Meksyku.
Dwóch ssmanów poszło na fajkę za komorę w Auschwitz.
Nagle dobiega ich gromkie: .."HUUUUURRRRAAAAAA"
- Hans co się to kurwa dzieje? - pyta jeden zdziwiony.
- Heh, spoko, to tylko cyganie obczaili, że prysznice to fejk..
Szkolna wycieczka do kina. Grupka dzieci pcha się na sale kinową. Nagle gość z obsługi stojący obok lekko donośnym głosem woła:
-No wchodzić kurwa zasrane gówniarze !
Oburzona nauczycielka podchodzi do gościa:
-Co jest powodem tego, że tak bardzo Pan nie lubi dzieci?
-Bo się długo gotują i są żylaste
W gimnazjalnym sklepiku szkolnym.
- Dzień dobry.
- Dzień dobry dziewczynko.
- Proszę chipsy.
- Chipsy w szkole są zabronione
- To może pączka z lukrem?
- Niestety nie mogę sprzedać ci pączka z lukrem bo jest niezdrowy, bez lukru z resztą też.
- Kanapkę?
- Ministerstwo zastanawia się czy to masło jest niezdrowe, czy margaryna, dlatego kanapek nie ma.
- A sałatka?
- Z kapusty?
- Może być.
- A z jakiej kapusty?
- Hmmm. Z czerwonej?
- Nie ma. Badają na okoliczność pestycydów. Z zielonej też nie ma, a pekińska jest zabroniona z powodów ideologicznych.
- To co jest?
- Pigułki wczesnoporonne, W promocji. Dać paczkę?
Co w trawie piszczy?
Gwałcona sześciolatka
Dlaczego warzywo zostało skierowane na odwyk?
Bo było uzależnione od respiratora
W klasztorze nagle otwierają się drzwi i z rozpędem do środka wpada młoda zakonnica. Biegnie prosto do matki przełożonej:
- Matko przełożona, matko przełożona, zgwałcili mnie, co robić?
- Zjeść cytrynę - odpowiada matka przełożona
- Pomoże???
- Pomoże, nie pomoże... ale przynajmniej ten uśmiech zniknie.
W szkole na lekcji religii ksiądz pyta dzieci czy wiedzą co to jest
aborcja. Padają różne odpwiedzi; zagłasza sie Jaś i mówi:
- Aborcja to jest chyba jakiś owad...
- Dlaczego tak myślisz Jasiu? - pyta zdziwony ksiądz.
- Bo jak kiedyś zapytałem o to ojca odpowiedział, że koło chuja mu to lata.
- Dziadkuuu. Wygodnie ci na wersalce?
- Tak.
- A możesz nawet wyprostować nogi?
- Tak, czemu pytasz?
W tym czasie wnuczek szybkim ruchem porywa dziadkowy czasomierz.
- Co ty robisz !!!???
- Aaaa, bo mama mówiła, że jak wyciągniesz nogi, to ja dostanę zegarek!
Idzie zając przez las. Spotkał smutnego misia....
- Misiu, co ty taki smutny?
- Bo idę na komisję wojskową... pewnie mnie wezmą do wojska...
- To zrob tak jak ja. Ja wziąłem dwa orzeszki i popukałem trochę w jąderka... spuchły mi i mnie nie wzięli...
Mis pomyślal i uznał ze może mu się też udać... Poszukał dwóch dużych kamieni i przywalił nimi kilka razy w jaja. Po komisji wychodzi bardzo smutny i zamyślony....
- Co taki smutny jesteś misiu... wzięli cię? -spytał zając.
- Nie. Odrzucili na platfusa...