#271  (wolly)
12 lat 7 miesięcy temu

Na śląskiej akademii medycznej skacowani studenci mają zajęcia z anatomii i pierwszy raz mają być świadkami sekcji zwłok.
Stoją wokół łóżka z ciałem. Prowadzący zajęcia nagłym ruchem ściąga prześcieradło i oczom wszystkich ukazuje się topielec w drugim tygodniu rozkładu.
Dłonie studenciaków wędrują w kierunku ust, a profesor ze stoickim spokojem zaczyna wykład:
- Podczas tych zajęć dowiecie się, jakie są dwie najważniejsze rzeczy cechujące lekarza.
Po pierwsze: brak jakiegokolwiek obrzydzenia.
Po tych słowach lekarz wpycha palec w dupę topielca, po czym go wyjmuje i, ku obrzydzeniu studentów, oblizuje.
- Teraz - mówi - wszyscy, którym zależy na zaliczeniu mają to powtórzyć!
Studenci medycyny (jak pisał Cornugon) to sami twardziele. Podchodzą i robią co im profesor kazał: palec w dupę, palec w buzię.
Co drugi nie daje rady i po wszystkim wymiotuje. Gdy wszyscy skończyli profesor mówi:
- I tak dochodzimy do drugiej istotnej cechy dobrego lekarza: umiejętność obserwacji.
Ja wsadziłem środkowy palec, a oblizałem wskazujący.
Na przyszłość proszę o więcej uwagi!

#270  (wolly)
12 lat 7 miesięcy temu

Matka przyprowadziła swoją osiemnastoletnią córkę do lekarza, informując go, że córka nieustannie cierpi na mdłości.
Lekarz po zbadaniu córki stwierdził, że jest ona mniej więcej w czwartym miesiącu ciąży.
- Co też pan mówi, panie doktorze, moja córka nigdy nie miała do czynienia z żadnym mężczyzną! Prawda, córeczko?
- Prawda, nawet się nigdy nie całowałam - zapewniła córeczka.
Lekarz bez słowa podszedł do okna i zaczął się intensywnie wpatrywać w dal.
- Panie doktorze, czy coś nie tak? - pyta po pięciu minutach zaniepokojona mamuśka.
- Nie, nie! Po prostu w takich wypadkach zazwyczaj na wschodzie ukazuje się jasna gwiazda i przybywa trzech króli. I za nic nie chcę tego przegapić!

#269  (wolly)
12 lat 7 miesięcy temu

Pewien starszy pan o lasce przychodzi do burdelu. Podchodzi do niego jedna z pań i pyta czego sobie życzy, na to on odpowiada:
- loda
Dziewczyna ukucnęła i robi mu loda, po 30 minutach mówi do dziadka
- panie ja tu nic nie zdziałam, liże go od pół godziny, a on nawet nie chce stać.
- nie ma stać, ma być czysty.

#268  (wolly)
12 lat 7 miesięcy temu

Baca postanowił schudnąć. Znalazł gdzieś dietę - cud, polegała ona na
tym, że przez tydzień miał nic nie jeść, a tylko pić wodę, pierwszego
dnia jedną szklankę, drugiego - dwie itd. Siódmego dnia miał wypić
siedem szkalnek wody, a potem iść się wys*ać. Tak też zrobił. Poszedł za
stodołę, wypiął, się, ciśnie... i nic. Ciśnie jeszcze mocniej... dalej
nic. Ciśnie, ciśnie, aż tu nagle słyszy, jak z tyłu ktoś coś je. Odwraca
się, a tam... dupa mu się pasie!

#267  (wolly)
12 lat 7 miesięcy temu

Przychodzi facet do seksuologa i mówi:
- Panie doktorze, chyba ze mną coś nie w porządku.
- A dlaczego pan tak uważa?
- Bo często mam ochotę na kurę.
- Tzn ?
- No, biorę kurę pod pachę, idę do ogrodu, wykopuje dołek, wkładam tam
jej łepek, obsypuję dokładnie ziemią i jak już jest tak ładnie wypięta,
to biorę ją od tyłu.
- A łapek pan jej nie wiąże?
- No, nieeeeeee.
- Bo ja zawsze wiążę, żeby mnie po jajach nie drapała.

#266  (wolly)
12 lat 7 miesięcy temu

Co to jest długie, czarne i wisi u szyi żyda?
DOBERMAN!

#265  (wolly)
12 lat 7 miesięcy temu

Idzie Czerwony Kapturek ścieżką, patrzy, a z krzaków wystaje głowa Wilka.
- Wilku czemu masz takie wielkie oczy?
- Kurwa, nawet się spokojnie wysrać nie można...

#264  (wolly)
12 lat 7 miesięcy temu

Idzie Czerwony Kapturek przez las do babci i myśli:
- Oj, żeby tylko nie spotkać wilka, bo jak mówiła babcia pewnie mnie zgwałci...
Nagle, z krzaków wyskakuje wilk. Czerwony Kapturek przerażony tym co się zaraz stanie (wg słów babci),
powoli ściąga majtki, a wilk na to:
- Co ty, co ty... srać tu przyszłaś? Dawaj koszyczek!

#263  (wolly)
12 lat 7 miesięcy temu

Para zakochanych spaceruje po parku:
- Kochany, pocałuj mnie jak Romeo piękną Julię...
- To znaczy?
- Hmmm... a może przytul, jak Abelard swą Heloizę...
- Czyli jak?
- Jak?! Jak?! Srak! Czytałeś kurwa coś w ogóle?
- Tak! Naszą szkapę. Ugryźć cię w dupę!?

#262  (wolly)
12 lat 7 miesięcy temu

Myśliwy wybrał się na biegun, aby upolować niedźwiedzia polarnego. Po kilku-godzinnym oczekiwaniu wreszcie pojawia się niedźwiedź. Myśliwy celuje kilka minut po czym strzela i nie trafia. Za chwile na ramieniu czuje łapę, odwraca się i widzi misia do którego strzelał. Miś mówi:
- Wiesz, my tu mamy takie zasady, że jak ktoś na nas poluje i nie trafia to my go gwałcimy.
Co powiedział to zrobił.
Myśliwy się wkurzył, wrócił do domu, codziennie kilka godzin trenuje strzelanie. No ale minął rok, myśliwy znowu pojechał na biegun, ukrył się i czeka. Po kilku minutach pojawia się ten sam niedźwiedź.
Myśliwy celuje, celuje, strzelił - nie trafił. Po chwili czuje łapę na ramieniu, odwraca się a tam stoi niedźwiedź, który mówi:
- Wiesz stary... zasady znasz, co ja ci będę tłumaczył.
Myśliwy się totalnie wkurwił. Wrócił do domu i cały czas trenował.
Minął rok i znowu pojechał na biegun. Zaczaił się i po kilku minutach pojawił się niedźwiedź. Myśliwy celuje pół godziny strzela i nie trafia.
Po chwili czuje łapę na ramieniu, odwraca się a tam stoi niedźwiedź, który mówi:
- Stary, ty tu chyba nie przyjeżdżasz na polowanie...

#261  (wolly)
12 lat 7 miesięcy temu

Czym się rożni kanapka od martwego płodu?
Kanapki się nie pierdoli przed zjedzeniem.

#260  (wolly)
12 lat 7 miesięcy temu

Rozmawiają dwa martwe płody:
-słuchaj, złożyłem papiery na uniwersytet.
-nie za wcześnie?
-kurwa. chyba za późno..

#259  (wolly)
12 lat 7 miesięcy temu

Jak długo murzynka robi kupę?
Dziewięć miesięcy.

#258  (wolly)
12 lat 7 miesięcy temu

-Co to jest: duże, okrągłe i nienawidzi murzynów?
-Świat

#257  (wolly)
12 lat 7 miesięcy temu

Jakie dzieci idą do nieba?

Martwe

#256  (wolly)
12 lat 7 miesięcy temu

Czarne, długie i stoi?
...
-Kolejka po zasiłek w USA!

#255  (wolly)
12 lat 7 miesięcy temu

Co jest czarne i nic nie robi?
-Połowa Londynu!

#254  (wolly)
12 lat 7 miesięcy temu

Siedziałem sobie wczoraj i jadłem obiad, kiedy nagle weszła moja żona i powiedziała,
że jestem obrzydliwy.
Byłem tak zszokowany, że widelec wpadł mi do kibla.

#253  (wolly)
12 lat 7 miesięcy temu

Czego brakuje rudemu na zajebistej imprezie?
-Zaproszenia!

#252  (wolly)
12 lat 7 miesięcy temu

Dlaczego detektyw Rutkowski nie chce zatańczyć z matką Madzi w Tańcu z Gwiazdami?
Bo się boi, że go upuści