#2853  (wolly)
8 dni 2 godziny temu

Dom wariatów. Do ośrodka po pewnym czasie przyjechało grono lekarzy, by skontrolować stan pacjentów, którzy się leczą w ośrodku. Wchodzą do środka a tam ich oczom ukazują się wariaci chodzący po korytarzu z kierownicą w ręku. Lekarze troszeczkę się zdziwili, ale uznali że ordynator ośrodka z pewnością im wyjaśni co jest grane. Więc idą do gabinetu ordynatora, pukają i wchodzą do gabinetu.
- Panie ordynatorze, o co chodzi, dlaczego każdy pacjent chodzi po ośrodku z kierownicą w ręku ?
Ordynator milczy, milczy, nagle wstaje, odwraca się, otwiera szafkę, wyjmuję kierownicę i mówi :

Jedziemy to sprawdzić!