-Chłopaki, na 36 stoi pani i chce, niech ja ktoś zabierze, bo chce do Lublina.
-A ile lat ma ta pani?
-Z 80.
-To niech ją lepiej Pan Bóg zabierze.
- trzymaj się
- spoko, Ty też się nie puszczaj
Blondynki przez CB radio
-Mobile jak i gdzie mnie słychać?
-W granatowym Volvo wyśmienicie
Rozmowa przez CB
1.koledzy widziany radiowóz w stronę Bydgoszczy
2. kolego to nie radiowóz
1. a co to jest?
2. gospodarstwo rolne
2. dwa koguty na dachu i dwie świnie w środku
Jarosław zbladł gdy zrozumiał, że wniosek o wotum nieufności zamiast do Sejmu wysłał do Watykanu
- Zenek!!
- Co, tato?
- Brałeś książkę z Kamasutrą?
- No brałem.
- Dorysowałeś tam coś?
- No... chyba tak.
- To idź teraz matkę rozplącz.
- Kochanie, chciałam ci powiedzieć, że ...
- Czy mam rozpięty rozporek?
- ... nie...
- Więc dlaczego twoje usta są otwarte?
Jeden z moich przyjaciół ostatnio się rozwiódł.
Powiedział po wszystkim:
- Małżeństwo jest jak więzienie!
- To nieprawda! - odpowiedziałem – Przynajmniej w więzieniu doświadczasz anala...
- Mamo, skąd się biorą dzieci?
- Bocian przynosi...
- A kto go rucha?
Stoi Gruzin nad urwiskiem i płacze. Podjeżdża do niego inny Gruzin:
- Witaj, Gogi, przyjacielu, dlaczego płaczesz?
- Popatrz tam - i pokazuje palcem w dół urwiska, a tam leży merc w drzazgi rozbity.
- E tam, nowego sobie kupisz, nie martw się.
- Popatrz na przednie siedzenie - a tam dziewczyna leży, ręce i nogi osobno.
- Przykre, ale to też nie problem, nową sobie znajdziesz.Nie płacz!
- Przyjrzyj się co ona ma w ustach.
- Q.., płacz Gogi, płacz.
Mąż posuwa żonę od tyłu, ta marudzi:
- Nudno, rutyna.... Wziąłbyś polewał mi wodę po plecach, bym miała wrażenie, że kochamy się na deszczu...
OK. Poszedł po wodę, zapina, polewa...
- Deszcz jest, ale piorunów nie ma...
OK. Zaczął bawić się przełącznikiem od światła.
- A huk?
Wkurzył się, huknął żonę w łeb i krzyknął:
- A kto by się jebał w taką pogodę?!
Dzwoni dziewczyna do swojego chłopaka do jednostki.
- Kurczę, a jak ty przyjedziesz na ten weekend na przepustkę, to mi akurat okres się zacznie...
- No to dupa...
- Co ty taki dzisiaj nie w sosie?
- A wczoraj się z Zośką w parku zabawiałem i napadł na nas jakiś maniak.
- Seksualny?!
- Gorzej. Biseksualny...
Mój tata powtarzał:
"Synu, najlepsze rzeczy w życiu przychodzą przez duże ilości krwi, potu i łez."
Dlatego zostałem gwałcicielem.
Dzięki, tato.
Mąż wraca z delegacji i zastaje żonę z kochankiem.
- Dzień dobry. Nazywam się Wiesław Miszkiewicz, jestem dyrektorem naczelnym i, przy okazji, mężem tej pani!
- Witam. Ja jestem pełniącym obowiązki dyrektora naczelnego...
Sex-shop. Przed półką ze sztucznymi waginami stoi facet. Patrzy, patrzy, patrzy i wreszcie pyta sprzedawcę:
- A macie może przejściówki na 3/4 cala?
Mój syn przyszedł dziś do domu z nową dziewczyną.
- To jest Kasia.
- Miło cię poznać. Wiele o tobie słyszałem.
- Serio? Mam nadzieję, że same dobre rzeczy.
- Naturalnie, że tak. Mój syn to szczęściarz, że ma ciebie. Ja musiałem czekać półtora roku zanim jego matka dała mi od tylca.
Spotkałem atrakcyjną dziewczynę na dyskotece.
Zadała mi pytanie.
- Dlaczego wszyscy myślą, że jestem dziwką ?
- Wiesz ... nie mam pojęcia. Jak już skończysz mi ssać, to razem nad tym pomyślimy.
Ciepła, czerwcowa noc. Księżyc świeci i gwiazdy migoczą. Para przytula się na ławeczce.
- Kochany, nie wiesz gdzie jest Wielka Niedźwiedzica?
- Marta, kuźwa! Taka ładna noc, a ty znów chcesz się kłócić o swoją matkę?!
Małżeństwo z 20-letnim stażem leży w łóżku.
- Wacku, a może sobie urozmaicimy trochę nasze łóżkowe sprawy, hę?
- OK.
- Więc... Ty jesteś taksówkarzem, a ja młodą, sympatyczną dziewczyną.
Dowiozłeś mnie, ale ja nie mam pieniędzy, aby zapłacić ci za kurs.
- OK.
- Panie taksówkarzu, nie mam pieniążków. Niech mnie pan puści, proszę!
- Dobra, wypier*alaj z auta...