#478  (wolly)
11 lat 10 miesięcy temu

Przychodzi menel do baru. Obsługa oczywiście każe mu wyjść, jednak on na to:
- Ale proszę tylko o jedną wykałaczkę
- Ale wyjdzie Pan, jak ją dostanie? - pyta barmanka.
- Tak, obiecuje.
Dostał tę wykałaczkę i wyszedł. Jednak później przychodzi kolejny menel i prosi o wykałaczkę. Dostał. Sytuacja powtarza się kilka razy aż przychodzi ostatni menel:
- Co Pan kurwa też po wykałaczkę? - pyta wkurzona barmanka
- Nie, ja tylko słomkę poproszę.
- Słomkę?! Wszyscy inni chcieli wykałaczki - pyta zdziwiona barmanka
- aaa, bo widzi Pani. Tam ktoś się zrzygał pod barem i wszyscy najlepsza kawałki już wyjedli...