#1518  (wolly)
9 lat 26 dni temu

Idzie zakonnica wieczorem przez ciemna ulicę. Nagle jakiś facet ja zaciąga do bramy i gwałci.
Po wszystkim zakonnica opuszcza spódnice, podciąga majtki i z uśmiechem na ustach mówi:

No! W końcu! Porządnie i bez grzechu!