Naukowcy ogłosili, że morświny to najinteligentniejsze po człowieku ssaki na Ziemi.
Tym samym kobiety spadły na trzecie miejsce.
Zenon Kurołapka spod Sanoka wybrał się na polowanie. Przez pomyłkę zabrał papierosy syna. Do śniadania ustrzelił dwie żyrafy, kangura i dwugłowego smoka.
Dzisiaj jadąc metrem wpadłem na moją ex.
To był jeden z najfajniejszych dni od kiedy jestem motorniczym w metrze.
- Dlaczego na Kremlu jest tak mało toalet?
- Bo rosyjskie społeczeństwo przełknie każde gówno, które zaserwuje mu władza!
Młoda dziewczyna wchodzi do salonu z ekskluzywnymi samochodami. Spogląda dookoła: Porsche, Lamborghini, Ferrari, Jaguary etc. Dziewczyna decyduje się na Jaguara, płaci gotówką i odjeżdża wozem. Dwa dni później wraca.
- Chcę moje pieniądze z powrotem... Coś strasznie śmierdzi, kiedy używam hamulców! - stwierdza z naciskiem w głosie.
Sprzedawca nie chce stracić klienta i swojej prowizji od sprzedaży. Wsiada do samochodu obok kobiety, by sprawdzić o co chodzi. Ledwo wsiedli do samochodu, kobieta nacisnęła gaz do dechy. Samochód ruszył z piskiem opon. Pęd wtłoczył sprzedawcę w fotel, tak że nie mógł się ruszyć. Jedynka, dwójka, trójka... biegi przeskakiwały jak szalone. Po czterech sekundach mknęli już 120 km/h. Wtedy kobieta skręcił a w polną drogę i naprawdę zaczęła przyspieszać. Czwórka, piątka... szóstka. Samochód wąską dróżką pędził już 320 km/h. Silnik ryczał jak oszalały. Za oknami krajobraz zlewał się w jedną zieloną masę. Sprzedawca kurczowo trzymający się pasów, skurczony, wciśnięty w fotel dostrzegł nagle w oddali opuszczone szlabany na przejeździe kolejowym i odetchnął z ulgą. Przypuszczał, że kobieta również je widzi i zaraz zwolni, a on będzie mógł wysiąść z samochodu. Z narastającym zdziwieniem obserwował jak samochód z niezmienną prędkością mknie prosto na zamknięty przejazd pod koła rozpędzonego pociągu. Dopiero 40 m przed przejazdem kobieta zwalnia pedał gazu i z całą siłą naciska na hamulec jednocześnie zaciągając hamulec ręczny. Samochód dosłownie milimetry zatrzymuje się przed szlabanem. Dziewczyna szybko odwraca się do sprzedawcy i pyta:
- O, właśnie! Czuje pan???!!!
- Czy czuję?? - odzywa się blady sprzedawca - JA W TYM SIEDZĘ !!!
W pierwszej klasie podstawowej, podczas biologii, pani się pyta dzieci:
- Jakie dźwięki wydaje krowa??
Malgosia podnosi rękę:
- Muuuu, proszę pani.
- Bardzo dobrze Gosiu. A jaki odgłos wydają koty?
Grześ podnosi rękę.
- Miałłłł, proszę pani.
- Bardzo dobrze, Grzesiu!! Bardzo dobrze. A jaki dźwięk wydają psy??
Jasiu podnosi rękę.
- No Jasiu powiedz - zachęca pani.
- Ręce do góry skurwysynu!!!
Kryzys w Grecji Amon stracił pracę urzędnicza i zastanawia się co tu dalej robić ze swoim życiem.
- może turystyka dość dużo turystów mamy u nas w kraju.
a co jest najlepsze dla turystów
przemyślał sprawę i otworzył burdel
dni mijały i zjawił się pierwszy turysta klient.
Amon go przywitał i wręczył cennik
- oral 100 euro, anal 200 euro
- a nie tak klasycznie nie można? - pyta turysta
- nie bo na razie jestem sam.
Koleś bierze miskę, idzie na zaplecze, rozpina rozporek i mówi
- widzisz jak o Ciebie dbam, na mięsko mnie nie stać ale chociaż rosołku pochlipiesz.
Wpada koleś do burdelu i mówi.
- co mogę dostać za 5 zł
burdelmama się zastanawia i zastanawia i mówi
- hmm za 5 zł to mogę co najwyżej nasikać do talerza
- o to poproszę
Spotykają się dwie modelki w Monako:
- ale zajebosta torba luis vito ile kosztowała?
- a kilka klocków
Młode małżeństwo miało papugę, która komentowała ich wyczyny w łóżku. Któregoś wieczora wkurzony facet wsadził łeb papugi miedzy żeberka kaloryfera. Wieczorem, gdy kładli się spać, niechcący ze stolika spadła łyżeczka od herbaty na kołdrę. Żona mówi:
- Nie martw się, popchnij nogą.
A papuga na to:
Łeb ukręcę, ale kurwa ten numer muszę zobaczyć!
Idzie zupełnie zielony student na egzamin z pediatrii. Siadł, dostał papier z pytaniem i się gapi. Pytanie brzmi: "Podaj cztery zalety mleka z piersi".
Co tu napisać ... Myśli, wzdycha, patrzy w sufit ... W końcu zdecydował się napisać cokolwiek mu przyjdzie do głowy:
1. Nie trzeba gotować.
2. Koty nie mogą go wypić.
3. Dostępne zawsze kiedy potrzebne.
Jak narazie nieźłe. Ale trzeba napisać CZTERY zalety. Znów wzdycha, myśli, patrzy w sufit ... i nagle olśnienie! Złapał długopis i dumnie napisał:
4.. Dostępne w atrakcyjnych pojemnikach.
Jaka jest różnica między słonicą a teściową?
- 15 kilo.
Mąż i żona jadą przez wieś samochodem, nie odzywają się do siebie, bo są świeżo po kłótki. Nagle żona spostrzega stado świń i pyta pogardliwie męża:
- Twoja rodzina?
- Tak, teściowie
Jaka jest różnica miedzy katoliczką a żydówką?
Katoliczka ma prawdziwe orgazmy, ale sztuczną biżuterię.
Świat schodzi na psy. Dziś pewna nastoletnia dziewczyna zaproponowała mi seks w zamian za to, że na stronie zareklamuję jakiś płyń do mycia łazienek, którym handluje. Oczywiście odmówiłem, gdyż jestem osobą o wysokich standardach moralnych i silnej woli. Tak silnej jak nowy Mr.Muscle, super skuteczny płyn do czyszczenia łazienek o zapachu pomarańczy.
Prawo mówi:
"Art. 197
§ 1. Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12."
LUB PODSTĘPEM
Czy staniki typu pushup to podstęp?
Czy makijaż to nie jest sprytny fortel?
Czy mężczyzna XXI wieku nie ma prawa czuć się zgwałconym?
Rozmowa Merkel z Putinem:
- wy Rosjanie jesteście jak prąd elektryczny
- to prawda jesteśmy tacy potężni...
- miałam na myśli to, że jak się was nie izoluje to gdzie się nie pojawicie siejecie śmierć i zniszczenie
Potocznie o księżach mówi się "czarni" nie ze względu na kolor strojów, lecz dlatego, że statystycznie popełniają przestępstwa seksualne kilkadziesiąt razy częściej niż reszta społeczeństwa.
W starej wieży na pustkowiu siedzą sobie nocą trzy wampiry i grają w karty. Grają grają, noc mija i zrobili się głodni. Jeden mówi:
- Grajcie we dwóch, ja idę coś wrzucić na ruszt.
Długo nie trwało i wrócił. Usta umazane krwią...
- Znacie tę wioskę na południe stąd?
- Tak
- No to już jej nie ma. Wyssalem ich co do jednego...
Drugi wampir wstaje:
- Dobra, teraz wy grajcie a ja napełnie żołądek.
Długo nie trwało i wrócił. Usta umazane krwią...
- Znacie to miasteczko na zachód stąd?
- No...
- Nikt już tam nie mieszka, he,he..., be-ek!
Trzeci wampir wychodzi, rzucając w drzwiach:
- Teraz ja, niedługo wracam.
Wraca jeszcze szybciej niż tamci. Ociężale wchodzi do komnaty. Twarz cała we krwi.
- A ty gdzie byłeś?
- Nigdzie. Wyjebałem się na schodach.