Czym się różni murzyn od opony?
- Jak na oponę zarzucisz złoty łańcuch to nie zacznie rapować
Kobieta z rana dzwoni do swojego szefa i mówi mu, że nie przyjdzie do pracy,
bo jest chora.
- A co pani jest? - pyta szef.
- Mam jaskrę analną.
- Że co!? Czym to się objawia??
- Po prostu nie widzę dziś możliwości przytoczenia swojej dupy do pracy...
Poszedł sobie ojciec z małym synkiem na basen i już po basenie biorą prysznic.
Nagle malec się poślizgnął i już miał upaść ale złapał ojca za fiuta, przytrzymał się i utrzymał równowagę.
Na to ojciec spoglądając w dół:
- Widzisz synu, jakbyś był z matką to byś się wyjebał
Lustro: jeśli pęknę, czeka ciebie SIEDEM CIĘŻKICH LAT
Kondom: cha cha cha
Po bibce z ostrym popijaniem i "baletami", facet budzi się nad ranem w obcym łóżku. Obok niego śpi, paskudnie chrapiąc, obrzydliwe, grube babsko. Facet ostrożnie podnosi kołdrę i zamiera z obrzydzenia: wszystko ubabrane krwią... Rad, nierad, facet wstaje i wlecze się do łazienki. Zapala światło, staje przed lustrem i z przerażeniem dostrzega wystający mu z ust, zaklinowany między zębami sznureczek.
- O Boże - mamrocze facet niewyraźnie - zechciej tylko sprawić, żeby to była herbata ekspresowa!
Co w trawie piszczy?
Gwałcona sześciolatka
Putin przeglada swoje notowania. Nie jest zadowolony, zwołuje więc doradców.
- Panowie! Czy jest sposób, bym znow był popularny?
- Obawiam się, że w sklepach sportowych nie mamy tyle mundurów.
Idzie narkoman po pustyni. Nagle zauważa zakopaną w piachu amforę.
A że spragniony był to z nadzieją wyciąga zatyczkę. Ale zamiast kropli
wody z butli wyłazi Dżin i zagaduje do narkomana:
- Masz trzy życzenia!
Narkoman bez zastanowienia:
- Daj mi i sobie po działce! Zapalimy!
- Dobra, proszę!
Zapalili. Dżin nieprzyzwyczajony, schował się z powrotem do amfory,
ale po chwili wychyla się niezdarnie i mówi:
- Dawaj drugie życzenie...
- Daj jeszcze raz to samo - odpowiada narkoman. - Dla mnie i dla Ciebie!
- Dobra. Proszę! Chociaż mógłbyś wymyśleć coś mądrzejszego.
Zapalili. Dżin znowu schował się w butli. Trochę trwało zanim znowu z niej wylazł:
- Dawaj trzecie życzenie... Tylko pomyśl najpierw, bo to ostatnie...
- Trzeci raz to samo! - ordynuje narkoman. - Dla Ciebie i dla mnie, a co... raz się zyje...
- No mądry to Ty nie jesteś - mruknął Dżin, ale spełnił i to życzenie.
Zapalili, podumali, Dżin z powrotem wlazł do amfory. Mija godzina, dwie. Dżin wyłazi z butli:
- No dobra.... Dawaj czwarte życzenie...
- Halo, policja?
- Tak. W czym mogę pomóc?
- Dwie dziewczyny biją się o mnie.
- Więc w czym problem?
- Gruba wygrywa...
2019: nie ma opcji, żeby Meksyk zapłacił za wybudowanie muru oddzielającego go od USA.
2020: Meksyk powinien rozważyć budowę muru oddzielającego go do sparaliżowanego zamieszkami, kryzysem i koronawirusem USA.
Porodówka, mężczyzna czeka spięty, bo jego żona rodzi w sali obok. Pot na czole, nerwy, papieros w drżącej dłoni. Czeka.
Po chwili wychodzi lekarz z dzieckiem na rękach. Mężczyzna wstaje z miejsca, ucieszony, podnosi ręce do góry w geście radości. W tej samej chwili lekarz rzuca dziecko o podłogę. Podnosi z ziemi, rzuca o ścianę. Kopie trzy razy, uderza pięścią. Po tym odzywa się do mężczyzny:
- Żartowałem, zmarło przy porodzie.
Co jest czarne i nic nie robi?
-Połowa Londynu!
Zapukałem wczoraj po południu do drzwi sąsiadki i mówię do niej:
- Musi pani uważać na swojego syna. Gdy jechałem autem to prawie go zabiłem jak mi wybiegł na ulicę.
- Oj przepraszam Pana najmocniej - westchnęła - to już się więcej nie powtórzy.
Odpowiedziałem:
- To całkiem prawdopodobne, bo ratownik z karetki mówił, że będzie on sparaliżowany do końca życia.
Lekarz do pacjenta:
-Niestety mam dla Pana dwie złe wiadomości
1. Ma pan raka
2. Ma pan zaawansowanego alzheimera
Na co pacjent:
- No cóż przynajmniej nie mam raka
Niektórzy twierdzą że kiedy Bóg chce kogoś ukarać to odbiera mu rozum.
Jednak jeśli naprawdę się na kogoś uważnie to zabiera rozum jego żonie
-Po czym poznać, że twoja siostra ma okres?
-Chuj ojca inaczej smakuje.
Kumpel, zwierza się kumplowi w bardze i mówi:
- Moja córka jest chyba w tym wieku, kiedy dzieci zaczynają zadawać wstydliwe pytania o seksie.
Na przykład dzisiaj rano spytała
"Czy to wszystko na co cię stać?"
Przychodzi baba do apteki i mówi do aptekarza, że chce kupić arszenik.
- Po co pani arszenik? - pyta aptekarz.
- Chcę otruć mojego męża, który mnie zdradza.
- Droga pani, nie mogę pani sprzedać arszeniku, aby pani zabiła męża, nawet w przypadku gdy sypia z inną kobietą.
Na to kobieta wyciąga zdjęcie na którym jej mąż kocha się z żoną aptekarza.
- Ooo! - mówi aptekarz - Nie wiedziałem, że ma pani receptę.
Wisi Jezus na krzyżu otoczony strażą. Podnosi głowę patrzy w tłum i resztą sił woła: "Piotrze...".
Piotr sie zerwał leci do Jezusa ale strażnicy go złapali i go okładają bez litości.
Jezus znów podniósł głowę i wola:
"Piotrze..."
Piotr jakoś sie wytargał i biegnie dalej ale znów go dopadli, złamali mu nogę i wyrwali rękę.
Jezus znowu:
"Piotrze..."
Piotr cudem doczołgał się do krzyża i mówi:
-"Tak, Panie mój??"
-"Widać stąd twój dom..."
Lekarz do pacjenta:
- Bardzo mi przykro, jest pan nosicielem wirusa HIV...
Facet totalnie załamany mówi:
- Co za czasy, własnemu dziecku nie można zaufać.