Moją żona to taka oferma, że nie potrafi uzyskać pozytywnego wyniku nawet w teście na koronawirusa.
Kiedy dziecko nie jest owocem miłości dwojga kochających się ludzi?
Kiedy jest warzywem
Spośród cech fizycznych ułatwiających zrobienie kariery są:
- wysoki wzrost
- tembr głosu
- mocne łokcie
- szerokie plecy
- gardło o głębokości minimum 15cm
Co to jest kod kreskowy?
Grupowe zdjęcie dzieci z Etiopii.
Pociąg. Przedział sypialny. Na górze koleś, na dole koleś. Nagle z góry – prosto na twarz tego na dole – zaczyna lecieć gówno.
- Proszę pana, proszę się obudzić! Zesrał się pan!
- Nie śpię.
Liczba zakazonych koronawirusem w USA przekroczyła 2 miliony. Teraz już wiem co miał Trump na myśli mówiąc, że uczyni Amerykę wielką.
Jak długo trwa seks w wykonaniu 60-latka?
3 godziny.
Godzinę prosi, godzinę próbuje, godzinę przeprasza.
Stalin: śmierć jednego człowieka to tragedia. Śmierć miliona to starystyka.
Rusku troll: śmierć człowieka po zaszczepieniu to tragedia. Śmierć tysięcy w wyniku chorób to statystyka
Po bibce z ostrym popijaniem i "baletami", facet budzi się nad ranem w obcym łóżku. Obok niego śpi, paskudnie chrapiąc, obrzydliwe, grube babsko. Facet ostrożnie podnosi kołdrę i zamiera z obrzydzenia: wszystko ubabrane krwią... Rad, nierad, facet wstaje i wlecze się do łazienki. Zapala światło, staje przed lustrem i z przerażeniem dostrzega wystający mu z ust, zaklinowany między zębami sznureczek.
- O Boże - mamrocze facet niewyraźnie - zechciej tylko sprawić, żeby to była herbata ekspresowa!
Wytwórnia narkotyków gdzieś w Kolumbii.
- Wyjątkowo dobra wyszła mi ostatnia partia - mówi młody chemik.
- Niby dlaczego? - pyta boss.
- Nieco towaru spadło mi na podłogę, na której był ślimak.
- No i co?
- No i do tej pory gdzieś tu biega.
Kumpel, zwierza się kumplowi w bardze i mówi:
- Moja córka jest chyba w tym wieku, kiedy dzieci zaczynają zadawać wstydliwe pytania o seksie.
Na przykład dzisiaj rano spytała
"Czy to wszystko na co cię stać?"
Za oknem świta. Stary, nagi facet stoi przed lustrem. Patrzy na swoją wymiętą, pomarszczoną, nieogoloną twarz, sflaczały brzuch, krzywe nogi, marne przyrodzenie. Potem kieruje wzrok w bok lustra i widzi odbicie leżącej w łóżku pięknej, zgrabnej, nagiej dziewczyny. Facet jeszcze raz spogląda na swoje odbicie i mamrocze:
- Kurwa, jak można do tego stopnia kochać pieniądze?
Ojciec czeka w poczekalni na poród dziecka, cały zdenerwowany.Po chwili z sali wychodzi doktor z niemowlęciem, już chce dać noworodka ojcu gdy ten upada mu na ziemie, ojciec patrzy z przerażeniem, doktor schyla się po dziecko, jeszcze przez przypadek je deptcząc. W końcu podnosi malca zaczepiając jeszcze jego główką o blat stolika i rzuca je o ścianę.
Ojciec podtrzymuje się ściany i prawie mdleje, jest cały roztrzęsiony.
W końcu lekarz daje malucha ojcu i mówi:
Żartowałem, zmarło przy porodzie
Mężczyzna z problemami jelitowymi udał się po pomoc do lekarza. Doktor stwierdził, że dolegliwość jest poważna, ale można ją leczyć poprzez założenie dwóch specjalnych suspensorów, głęboko w odbycie. Mężczyzna zgodził się. Lekarz ostrzegł go przed bólem, kazał mu się odwrócić i wepchnął przedmiot w tyłek pacjenta. Następnie podał mu drugi i zalecił, by mężczyzna zaaplikował sobie drugą dawkę za jakieś sześć godzin, używając gumowych rękawiczek i jakiegoś żelu lub wazeliny.
Mężczyzna udał się do domu i po sześciu godzinach spróbował sam sobie zaaplikować suspensor, ale nie dał rady sięgnąć na konieczną odległość. Poprosił o pomoc małżonkę, ta niechętnie, ale zgodziła się. Kobieta położyła jedną dłoń na ramieniu męża, a drugą umiejscawia odpowiednio medykament.
Nagle mężczyzna wrzasnął z obrzydzeniem przeraźliwie.
- Co się stało ? - pyta żona - Zraniłam Cię ? Zabolało ?
- Nie kochanie - odpowiada mężczyzna - tylko właśnie uświadomiłem sobie, że lekarz miał obie ręce na moich ramionach....
Początkująca śpiewaczka operowa pyta męża:
- Dlaczego ty zawsze wychodzisz na balkon, kiedy śpiewam?
- Bo nie chce, żeby sąsiedzi myśleli że cię biję.
-Po czym poznać, że twoja siostra ma okres?
-Chuj ojca inaczej smakuje.
Niektórzy twierdzą że kiedy Bóg chce kogoś ukarać to odbiera mu rozum.
Jednak jeśli naprawdę się na kogoś uważnie to zabiera rozum jego żonie
Do baraku z więźniami wchodzi esesman.
- Ilu więźniów na stanie?
- 120 Herr Oberstumbanfuhrer!
- Do diabła, powinno być dokładnie 100 - irytuje się Niemiec. Idzie wzdłuż rzędów prycz i strzela w głowy 20 więźniom. Potem liczy wynoszone trupy.
-...18...19...20...??? 21?!?!? Herr Gott, zabiłem niewinnego człowieka!
Pewien kierowca olbrzymiego TIRa w Stanach Zjednoczonych dostał do przewiezienia z Kalifornii do Nowego Jorku dość dziwny ładunek. Było to 20 ton jednakowych, czarnych kul do gry w kręgle leżących luzem w przyczepie.
Facet nie wybrzydzał tylko podczepił kontener i pojechał. Na jednym z ostatnich postojów przed NYC przeczytał jeszcze raz umowę i ze zgrozą zauważył, że małym druczkiem napisane jest, iż ma on sam te kule wyładować u adresata.
- Fuck - pomyślał - przecież się zajebię na śmierć.
Gość był jednak z gatunku "pomysłowych Dobromirów" więc zastanowił się
chwilkę i z uśmiechem wsiadł do ciężarówki, odpalił i śpiewając wyjechał na
autostradę wiodącą do Nowego Jorku.
Gdy dojechał do miasta skierował się w stronę Harlemu. Tam zaczepił dwóch
małych, czarnoskórych chłopaczków i zaproponował im rozładunek towaru za symboliczne 100$ na głowę. Chłopaki się zgodzili ale ponieważ miejsce rozładunku znajdowało się na Manhattanie zabrali ze sobą rower aby po skończonej robocie móc wrócić do domu nie płacąc za metro. Rower wrzucili do kontenera, sami też tam wleźli, kierowca zamknął drzwi i pojechali. Po drodze jednak TIR został zatrzymany za przekroczenie szybkości przez patrol policji drogowej. Jeden z policjantów zaczął sprawdzać kierowcy dokumenty
a drugi poszedł na tył samochodu sprawdzać wszystko czego mógłby się czepić.
Po chwili wraca ten z tyłu i mówi do szofera:
- Wsiadaj, i odjeżdżaj stąd natychmiast. Możesz się zatrzymać dopiero poza
granicami stanu.
Wyrwał koledze dokumenty, wcisnął je kierowcy i wręcz wsadził go do maszyny
zatrzaskując za nim drzwi. Gdy TIR odjechał zdezorientowany kolega pyta:
- Co ty wyprawiasz?
- Ty wiesz co tam było w naczepie? - odpowiada zapytany - Ten gość wiózł
cały transport murzyńskich jaj. Dwóch się chyba właśnie wykluło i jak zaglądałem to zauważyłem, że zdążyli już zapierdolić rowery.
Co jest lepsze od 11 noworodków przybitych do jednego drzewa?
Jeden noworodek przybity do 11 drzew.