Przychodzi muzułmanin do polskiego sklepu myśliwskiego i pyta:
- Czy ma pan noże?
Sprzedawca przygląda mu się uważnie i pyta:
- Czy jest pan muzułmaninem?
- Tak
- Nie, nie mamy noży.
Muzułmanin wychodzi, ale zauważa noże na wystawie za sprzedawcą i wraca.
- Przepraszam, a czy może ma pan pistolety?
- To znowu Pan! Nie, nie mamy pistoletów.
Muzułmanin jest zdziwiony, gdyż na wystawie za sprzedawcą leżą pistolety.
- A czy może ma pan granaty?
- Nie! - odpowiada rozbawiony sprzedawca, mimo że leżą one obok pistoletów.
- Przepraszam, muszę się jeszcze pana o coś zapytać. Czy ma pan coś przeciwko muzułmanom?
- Tak - odpowiada spokojnie: noże, pistolety, granaty.
Ludzkość odkryła już coś, dzięki czemu nie ma przestępstw. Niewolnictwo.
Nikt cię nie uważa za drwala jak zetniesz jedno drzewo, ale wyruchaj jedną kozę i niby od razu jesteś zoofilem
Żona do męża wieczorem:
-Andrzej może byśmy dziś wyskoczyli razem do klubu 'Hot'?
na co mąż
-Nie chce mi się Alina!
-No Andrzej ty nigdy ze mną nigdzie nie chodzisz tylko z kolegami
... Po namowach Andrzej się zgodził. Pojechali do klubu, w szatni od razu szatniarz:
-Dzień Dobry Panie Andrzeju
Maż tłumaczy się żonie że to kolega z podstawówki.
Barmanka podeszła i od razu:
-To co zawsze Panie Andrzeju?
Zona juz zdenerwowana robi wyrzuty mężowi aż tu nagle kobitka na scenie urządzała striptiz i został jej tylko stanik padło pytanie:
-Kto zdejmie stanik?!
cały klub krzyczy 'Andrzej!, Andrzej!, Andrzej'
żona nie wytrzymała wybiegła ten od razu za nią, wsiedli do taksówki i ta mu robi wyrzuty, krzyczy. Nagle obraca się taksówkarz i mówi :
-No Andrzej jeszcze tak brzydkiej i pyskatej kurwy nie wieźliśmy
Idzie młoda dziewczyna po parku, nagle zauważa leżące 100zł
Co za szczęście- pomyślała- znalazłam stówe
Schyliła się, żeby podnieść i wtedy poczuła, że nie znalazła, a właśnie zarabia.
Na przerwie w szkole:
- Jasiu, dlaczego bijesz Stasia?
- Bo mówi że jestem gruby.
- I co, myślisz że od tego schudniesz, jebany spaślaku?
Orkiestra kościelna na Górnym Ślasku :
* Trumpen fertig ?
* Ja, fertig.
* Puzonen fertig ?
* Jawohl !
* Zymbalisten fertig ?
* Naturlich , fertig !
* Also ... eins , zwei , drei ... Boże, coś Polskę ...
Rosyjski wynalazca prezentuje wynalazek:
- dzięki temu, że ostrze porusza się za metalową siatką goli twarz bez skaleczeń.
- niesamowite! Jak pan na to wpadł?
- Przypadkow,o na śmietniku amerykańskiej ambasady.
Spotykają się 3 zwierzątka: Woskus z ucha, Pruchniaczek z zębów i Grzybek z pochwy. Woskus się przechwala, że u niego w domu jest bardzo czysto, wszystko za niego załatwiają patyczki. Pruchniaczek nie gorszy mówi, że u niego też jest luksusowo, bo wszystko załatwia szczoteczka. Na to Grzybek:
-A u mnie jest czysto bez niczyjej pomocy, tylko czasami wpada łyse bydle i mi rzyga w mieszkaniu.
A na to Pruchniaczek:
-Ja też znam tego skurwysyna!
Żona do męża:
- Wychodzę na chwilę do sąsiadki. Rusz się i wykąp dziecko!
Po chwili w całym bloku rozlega się wrzask dziecka. Przerażona żona wbiega do łazienki i widzi jak mąż trzyma nad wanną dziecko za uszy.
- Co ty robisz?! Urwiesz mu uszy.
- A co mam ręce sobie poparzyć?
Why in African there are not enough vaccination? Because vaccine should be kept in cool place and everyone knows Africa sucks.
Ludzie w Europie: boże, gdzie jesteś w tych trudnych czasach.
Bóg: mnie w wasze sprawy nie mieszajcie. Sami zaprosiliście zarazę bezpośrednio z Chin i pośrednio z Afryki, więc w czym problem?
- Dzień dobry, przeprowadzam krótką ankietę. Jest pan przeciwko czy za szczepieniami?
- W zasadzie jestem i przeciwko, i za.
- Jak to możliwe?
- Jestem za szczepionkami dla białych dzieci.
Synek do tatusia:
- Tatusiu, zrób, żeby słoniki biegały.
- Syneczku, słoniki są zmęczone.
- Tatusiu, błagam, zrób, żeby słoniki biegały.
- Syneczku, słoniki są naprawdę bardzo zmęczone. Cały dzień biegały na twoją prośbę.
- Tatusiu, proszę! Proszę, ostatni raz.
- No dobra, ale na dzisiaj ostatni raz, bo słoniki padną!
Kooompaniaaaaa! Maski włóż! Trzy okrążenia dookoła poligonu!
Radziecki naukowiec prowadzi badania nad muchą.
Wyrwał musze skrzydełka.
- Nu, idzi
Mucha idzie.
Wyrwał parę odnoży.
- Nu, idzi
Mucha idzie.
Wyrwał drugą parę.
- Nu, idzi
Mucha idzie
Wyrwał ostatnie dwa odnóża.
- Nu, idzi
Mucha stoi.
Naukowiec starannie zapisuje w notesie: "Po wyrwaniu ostatniej pary
odnóży mucha ogłuchła".
Mało kto wie, ale tradycja Black Friday pochodzi z Afryki z czasów rozkwitu niewolnictwa.
"Głodny nie jesteś sobą". Nie wiadomo czy to slogan zachęcający klientów do zakupu batonika, czy dzieci do pracy na plantacji kakao
Feministki: najbardziej seksowną rzeczą, jaką może zrobić mężczyzna którego biecie to pomóc jej w zmywaniu...
Sarkazm: nie wiedziałem, że Hugh Hefner miał dwa czarne pasy ze zmywania garów.
Teoria: ludzie są istotami rozumnymi...
Praktyka: 1. nabijanie kieszeni korporacji AOL Time Warner kupując maski Anonymus by protestować przeciwko korporacjom. 2. Kupowanie produktów przeciw wirusom (np masek) z Chin w Chinach.
Młode małżeństwo:
- Muszę ci się przyznać, kochany, że umiem przyrządzać tylko dwie potrawy: schabowego i leniwe.
- A którą z nich teraz jem?