- Czy mówiłem Ci, że jesteś wspaniałą kobietą? Że jesteś genialna w łóżku a seks z Tobą to niezapomniana rozkosz?
- Nie Kochanie, nie...
- To dobrze :)
Idzie czerwony kapturek przez las. Nagle zza krzaka wyskakuje Bogdan przebrany za wilka.
- Mam cię czerwony kapturku. Teraz będę cię całował tam, gdzie cię jeszcze nikt nie całował!
- Taa kurwa... Chyba w koszyczek.
Bogdan wyciągnął nóż i dziabnął ją kilka razy.
- Nie. W kostnicy.
Moja sekretarka czasami przypomina mi żonę. Na przykład dziś rano – przyszła w krótkiej spódniczce, zacząłem się do niej dobierać, a ona powiedziała: „Pamiętaj, masz żonę”.
– Tato, zmywarka jest wstawiona.
– Naprawdę? Mama znowu wróciła pijana?
Mężczyzna zawsze powinien być dżentelmenem. Także w sprawach intymnych. Jeżeli, na przykład, kobieta nie czuje się komfortowo obserwując jak się masturbujesz, zmień miejsce w autobusie.
Tego dnia wstałem o 21, bo poprzednia nockę spędziłem z ojcem w kopalni - własnej kopalni. Odkąd nauczyłem się sam wysrać, mój tata postanowił zacząć spełniać swoje marzenie życia. Chciał dokopać się piekła. Skończyłem tylko 3 klasy podstawówki, bo nie było czasu na głupoty. Musieliśmy kopać, a konkretna jazda zaczęła się gdy tatek wziął kredyt na koparkę. Gdy już byliśmy na głębokości 5 km, w ziemi otworzył nie z dupy ni z pizdy tunel. Tata uśmiechnął się dziwnie i poświecił latarka w ciemność. Po chwili z tunelu wyszła postać. Miała ogon i rogi na czole. Cala czerwona jak burak. To był szatan, sam we własnej osobie. Trzymał w ręku trójząb a chuja oplatał wokół uda. Popatrzył na nas i rzekł: - Idźcie stad kurwa. Wróciliśmy winda na powierzchnie, zasypaliśmy dziurę i za sprzedana koparkę otworzyliśmy własny warzywniak.
Nauczycielka na lekcji mówi uczniom:
- Na jutrzejszą klasówkę nie przyjmuje żadnych wymówek. Jedyne co was zwalnia to zwolnienie od lekarza.
Jasiu, chcąc być dowcipnym wstaje i pyta się:
- A jak się będzie zmęczonym po sexie?
Nauczycielka po chwili zażenowania:
- to będziesz Jasiu pisał lewą ręką....
Trwa sesja na akademii medycznej. Z sali wychodzi smutny student i wnet otaczają go koledzy z grupy:
- Zdałeś?
- Nie.
- Dlaczego?
- Bo mi zadał takie głupie pytanie.
- Jakie pytanie?
- "Co trzeba mieć, aby zrobić lewatywę?".
- I co odpowiedziałeś?
- Dupę.
Widziałem na filmie porno jak dziewczyna trzymała w gardle penisa przez ponad 5 minut. Spróbowałem to z moja żoną. Niestety zmarła.
Okazało się, że mam wolny internet.
Narysowałem chuja na czole kolegi.
Zdążyłem przed zamknięciem trumny.
Moja córka miała wypadek samochodowy. Kupiłem jej różowy wózek inwalidzki i okleiłem różnymi wzorami z Barbie.
Chodziłem po mieście pchając wózek, odwiedzaliśmy razem sklepy. Uśmiechałem się do każdego przechodnia, aż po dwóch tygodniach ktoś powiedział:
Robert, myślę, że to czas, by ją pochować.
Władze Delhi zapowiedziały rozszerzenie monitoringu miejskiego o 15 000 nowych kamer w związku z wizytą Baracka Obamy. Paranoja. To, że koleś jest czarny nie znaczy od razu, że będzie próbował coś ukraść.
Co to jest dwóch bramkarzy i dwudziestu spoconych facetów uganiających się za szmatą?
Dyskoteka.
Blondyna robi laske chłopakowi. Facet robi swoje na policzek. Blondyna kontem oka zauważa, że 8 rano i ma rozmowe kwalifikacyjna o robotę.
Szybko sie ogarnia i ląduje u pracodawcy. Facet wkurwiony, odmawia przyjęcia. Blondyna prosi, błaga, oferuje “sam na sam”. On odmawia.
W końcu szef się namyśla i mówi, że jak rozpozna trzy osoby ze zdjęcia bez patrzenia to dostanie robote.
Pokazuje 1 zdjęcie, blondyna odgaduje jego żonę.
Pokazuje 2 zdjęcie, blondyna odgaduje jego córkę.
Facet myśli… skoro blondynka to pokaże jej swoje zdjęcie.
Pokazuje 3 zdjęcie. Blondyna roztrzęsiona łapie się za usta i wyczuwa, że ma spermę na ustach, po chwili mówi
- O kurwa…
– Kochanie, wydaje mi się, że za dużo pijesz…
– Chyba mam Alzheimera. Nie przypominam sobie, żebym pytał cię o zdanie.
Co to jest: Białe i szczęśliwe?
Czyste rasowo społeczeństwo.
Rozwiązanie problemu z uchodźcami z Syrii:
1. Przyjąć wszystkich uchodźców z Syrii.
2. Dać im pracę w armii.
3. Kiedy już się wyszkolą, wysłać ich do walki z ekstremistami w Syrii.
Modlitwa posła PO:
Wierzę w jednego Tuska, ojca wszech-uwielbianego, przez WSI namaszczonego, stworzyciela autostrad i stadionów, wszystkich dotacji z unii widzialnych i niewidzialnych. I w jednego pana ministra Rostowskiego, doradcę Tuska prawdomównego, który przez Putina i KGB jest stworzony przed wszystkimi długami. Tusk z Tuska, europejskość z europejskości, fakty prawdziwe z TVN obiektywnego przez Lisa i WSI stworzone i mówione, współistotne Tuskowi, a przez niego wszystko się stało. On to dla nas lemingów i naszego ogłupienia, zstąpił z Kremla i za sprawą Putina Wielkiego przyjął miliardy z unii i stał się komuchem. Pomógł Grecji również za nas i pod namową Angeli został poklepany, pochwalony i odznaczony oraz ponownie wybrany dnia trzeciego jak oznajmia OBOP. I wstąpił do rządu, siedzi po prawicy Bronka i powtórnie przyjdzie w chwale, a kurestwu jego nie będzie końca. Wierzę w pancerną brzozę, Zdradka jej ożywiciela, który od Tuska i Rostowskiego pochodzi, który z Tuskiem i Bronkiem wspólnie odbiera uwielbienie i chwałę, który mówi przez Olejnik i Durczoka. Wierzę w jeden wielki, powszechny i europejski kryzys, wyznaję brak emerytury na odpuszczenie grzechów i oczekuję kromki chleba, szklanki wody oraz nowej edycji Tańca z Gwiazdami. Amen
Co potrafi pizza a nie potrafi Murzyn?
Wykrmić 5osobową rodzine.
Rzecz się dzieje w aptece.
- Poproszę trzydzieści paczek prezerwatyw.
- Czy życzy pan sobie torbę?
- Nie, moja dziewczyna jest całkiem ładna.